O decyzji Gabriela, który miał o niej poinformować klub parlamentarny SPD, informują m.in. "Spiegel online", "Die Zeit" i "Stern". SPD zapowiedziała podanie decyzji o kandydaturze w najbliższą niedzielę. Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września.
Szef SPD i wicekanclerz w rządzie Angeli Merkel zapowiedział w wywiadzie dla tygodnika "Stern", że obejmie stanowisko ministra spraw zagranicznych. Obecny szef dyplomacji Frank-Walter Steinmeier ma zostać wybrany w lutym na prezydenta Niemiec.
Uzasadniając swoją decyzję rezygnacji z kandydatury na kanclerza, Gabriel powiedział "Sternowi", że jego partyjny kolega Martin Schulz ma większe szanse na zwycięstwo w pojedynku z Angelą Merkel. - Gdybym teraz został kandydatem, przegrałbym, a ze mną cała SPD - oświadczył. Schulz ma jego zdaniem "znacznie większe szanse".
W sondażach partia Merkel, CDU, utrzymuje ponad 10-punktową przewagę nad SPD. Z ankiet wynika, że w bezpośredniej konfrontacji z Merkel Schulz ma znacznie większe poparcie niż Gabriel.
Nowy prezydent Niemiec zostanie wybrany 12 lutego. Wybory parlamentarne odbędą się 24 września.