Jak podje gazeta "The Evening Chronicle", sprawa dotyczy 31-letniego Daniela Harta z miasta Gateshead w północnej Anglii.
Hart jest biseksualny, ale był zmuszony do udawania geja. Dzięki temu mógł utrzymać pracę w jednym z butików z torebkami, którego szefową jest Linda Zhang. Kobieta nie chciała zatrudniać nikogo prócz kobiet czy homoseksualistów.
Powiedziano mi, żebym milczał, gdyby wszyscy się dowiedzieli, zostałbym zwolniony - powiedział Daniel Hart w rozmowie z "Mirror".
Musiałem dalej udawać, że jestem gejem - choć to nieprawda – dodał.
Brytyjskie media donoszą, że w tym butiku nie chciano zatrudniać "kolorowych ludzi", ponieważ "są uważani za leniwych, śmierdzących, brudnych facetów".
Daniel Hart odszedł z pracy w lutym 2018 roku.
Co twoja płeć ma wspólnego z tym, czy możesz wykonywać pracę? To nie jest coś, co powinno się wydarzyć w Wielkiej Brytanii w dzisiejszych czasach – dodał oburzony Hart.
Brytyjczyk pozwał firmę Birmingham Neoglory Ltd za dyskryminację. Sąd hrabstwa North Shields uznał pozew za zasadny i nakazał zapłacić 7840 funtów odszkodowania.