Minister nie podał kanclerz dłoni podczas spotkania z przedstawicielami stowarzyszeń migrantów w Berlinie. Kiedy Merkel zwróciła się do siedzącego Seehofera z wyciągniętą ręką na powitanie, minister uniósł dłoń w geście protestu. Oboje zareagowali na sytuację śmiechem. Chwilę później inna uczestniczka spotkania przywitała się z Seehoferem ukłonem.
Minister tłumaczył w niedzielę dziennikowi "Bild am Sonntag", że idąc za radami lekarzy, zrezygnował z tradycyjnego sposobu witania się w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa Covid-19.
Zawsze mówię, że nie ma to nic wspólnego z brakiem manier - zaznaczył polityk bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU).
W rozmowie z "Bildem" Seehofer nie wykluczył pomysłu izolacji całych miast lub regionów, tak jak zrobiły to władze w Chinach. Podkreślił jednak, że to rozwiązanie mogłoby zostać zastosowane tylko w ostateczności. Polityk wyraził nadzieję, że szczepionka przeciwko nowemu wirusowi zostanie opracowana do końca roku.
Jak poinformował w poniedziałek Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie, liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w Niemczech wzrosła do 150. Ponad połowę - 86 - przypadków zainfekowania stwierdzono w Nadrenii Północnej-Westfalii, najbardziej zaludnionym regionie RFN, gdzie w poniedziałek zamknięto kilka szkół i przedszkoli. W Berlinie stwierdzono na razie tylko jeden przypadek.