We Frankfurcie w ciągu dwóch godzin we wtorek wieczorem zgłoszono ponad 600 wezwań - poinformowała późnym wieczorem straż pożarna. Ulewne deszcze z opadami do 45 litrów/mkw. w bardzo krótkim czasie doprowadziły do zalania piwnic, podtopienia przejść podziemnych i dróg przelotowych. Chwilami nie funkcjonowała komunikacja.
W Landshut w Bawarii w niektórych częściach miasta woda stała na ulicach. Padło wiele drzew, zalane zostały piwnice. Straż pożarna w Landshut otrzymała ponad 600 zgłoszeń alarmowych - informuje w środę portal RND.
W momencie rozpoczęcia meczu Mistrzostw Europy w piłce nożnej pomiędzy Niemcami a Anglią nad miastem przesuwały się gęste chmury z ulewnym deszczem, błyskawicami i grzmotami. Na ulicach tworzyły się potoki, samochody były zmywane, woda wylewała się z pokryw studzienek, których kanalizacja nie mogła już wchłonąć, relacjonuje portal. Według Mirko Olzema z Zintegrowanego Centrum Kontroli, woda uszkodziła skrzynki energetyczne i zbiorniki oleju. - To była burza, jaka zdarza się tylko raz na pięć do dziesięciu lat - dodał.
Aktualna pogoda, prognoza pogody>>>
W Bochum w Nadrenii Północnej-Westfalii od wtorku wieczorem padał tak silny deszcz, że w niektórych piwnicach woda sięgała sufitu. W Krefeld ulewne deszcze spowodowały zalanie piwnic, ulic i garaży podziemnych - podała w środę rano straż pożarna. Do godziny 2 w nocy do centrali straży pożarnej w Krefeld wpłynęło ponad 2000 zgłoszeń, w tym ponad 800 alarmowych.
Według szacunków Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) w środę rano "sytuacja związana z burzami na razie się uspokoiła". - Jednak we wschodnich i północno-wschodnich Niemczech w ciągu dnia spodziewane jest ponowne nasilenie intensywnych opadów deszczu i aktywności burzowej. Lokalnie mogą ponownie wystąpić ulewne deszcze i ekstremalne burze.