Burmistrz Lytton Jan Polderman zarządził ewakuację miasteczka liczącego około 250 mieszkańców o godz. 18. czasu miejscowego (czyli o godz. 3. w czwartek w nocy w Polsce). Później ewakuowano jeszcze kolejnych 87 domostw na północ od Lytton.

Jak powiedział mediom Polderman, płomienie ogarnęły Lytton w ciągu 15 minut.

Reklama

Sytuacja jest poważna. Całe miasteczko stoi w płomieniach - stwierdził w wywiadzie udzielonym publicznemu nadawcy CBC.

Pożar zniszczył 90 proc. miejscowości - podaje RMF FM.

Reklama

Rekordowe temperatury w Lytton

W Lytton odnotowano w tym tygodniu przez trzy dni z rzędu rekordowe temperatury. We wtorek termometry wskazały 49,6 stopnia Celsjusza. To najwyższy odczyt w historii Kanady.

Fala upałów ogarnęła zachód Kanady pod koniec ubiegłego tygodnia. W sąsiadującej z Kolumbią Brytyjską prowincji Alberta najgorsze warunki spodziewane są w czwartek.

Od piątku do środy w Kolumbii Brytyjskiej w wyniku rekordowej fali upałów zmarły setki osób - poinformowały tamtejsze władze. Główna koronerka prowincji Lisa Lapointe wyjaśniła, że w ciągu pięciu dni jej biuro otrzymało zgłoszenia o co najmniej 486 "nagłych i niespodziewanych zgonach", podczas gdy zwykle w takim okresie liczba tego typu zgonów wynosi około 165.