"Podstawą były materiały kontroli Głównego Departamentu ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją (HUBAZiK) w obwodzie homelskim” - podano w komunikacie resortu spraw wewnętrznych.

Służba prasowa MSW przypomniała, że "rozpowszechnianie (repost) informacji z ekstremistycznych źródeł" prowadzi do odpowiedzialności administracyjnej zagrożonej na Białorusi karą grzywny lub aresztu.

Reklama

Strona zablokowana

Biełsat to białoruskojęzyczna telewizja, która nadaje z Polski, a na Białorusi jest dostępna przez satelitę lub przez internet. Strona internetowa Biełsatu została jednak już wcześniej zablokowana na Białorusi (podobnie jak szereg innych portali informacyjnych) i jest dostępna wyłącznie przez VPN lub w sieciach społecznościowych.

Reklama

Dziennikarze stacji byli wielokrotnie zatrzymywani i skazywani na kary aresztu lub grzywien. Dwie dziennikarki Biełsatu, Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa odbywają karę dwóch lat więzienia w kolonii karnej.

W minionych tygodniach odbyły się rewizje i przesłuchania dziennikarzy współpracujących ze stacją, a także z innymi mediami.

16 lipca w ramach kolejnej sprawy karnej zatrzymano Ihara Iliasza i Hannę Halotę z Biełsatu, którzy zostali wypuszczeni odpowiednio po siedmiu i dziesięciu dniach. Iliasz ma status podejrzanego.