"Deutsche Welle" sygnalizuje, że na granicy pojawiają się pierwsze oznaki deeskalacji sytuacji. Zdaniem dziennikarzy, migranci wsiadają do podstawionych autobusów i opuszczają tereny przy granicy.
"Daily Telegraph" powołuje się na polską Straż Graniczną, pisząc, że przy granicy nie ma już obozów z migrantami. Wciąż jednak ludzie próbują przedrzeć się przez granicę, a ich próby stają się coraz bardziej agresywne.
O starciach z imigrantami mówi też Radio Wolna Europa. Rozgłośnia pokazuje filmik, opublikowany przez polskie władze z przejścia w Kuźnicy, gdzie imigranci zaatakowali służby kamieniami i gruzem, a policja odpowiedziała gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.
Inaczej sytuację widzi Al Jazeera. Zdaniem arabskiej stacji, na granicy wciąż jest niespokojnie. Telewizja pokazuje starcia migrantów z polskimi służbami. Najpierw zniszczyli nasz kraj, a teraz pokazują swoje prawa człowieka - mówią uciekinierzy z Iraku.
"The Sun" z kolei wspomina o wspólnych ćwiczeniach NATO na granicy Polski i Białorusi. Zdaniem brytyjskiej gazety, ma to pokazać Rosji, że Pakt czuwa i jest gotowy do szybkiej reakcji.