Zełenski zwrócił uwagę, że wśród wziętych w niewolę przez wojsko ukraińskie rosyjskich poborowych są osoby, które "odmawiają powrotu do Rosji". Są osoby o których nie pamięta się w Rosji i których Rosja nie stara się odzyskać. Do ich rodzin są wysyłane groźby śmierci (...) - zaznaczył.

Reklama

Zełenski do Rosjan

Apelował do Rosjan, którzy "usłyszą" jego przekaz, żeby "mówili o tym w Rosji". Każda matka, której syn został wysłany na wojnę, musi sprawdzić gdzie jest jej syn. Zwłaszcza te, które nie są w stanie skontaktować się z rodziną i którym powiedziano, że ich dzieci są zabite i nie odzyskały ciał. W internecie są numery telefonów przez które możecie się dowiedzieć, co stało się z waszymi dziećmi - oznajmił.

Reklama

Wyznał, że Ukraina "nie planowała ich wziąć w niewolę. Nie planowaliśmy śmierci dziesiątek tysięcy żołnierzy rosyjskich. Nie potrzebujemy tego. Nie chcemy wojny, chcemy pokoju. Chcemy, żebyście kochali swoje dzieci - zwrócił się do Rosjan.