Steinmeier bardzo żałuje, że podróż została odwołana, gdyż była ona szczególnie bliska jego sercu. Powinna się odbyć możliwie jak najszybciej. We wtorek w ubiegłym tygodniu u głowy państwa stwierdzono pozytywny wynik testu na obecność koronaiwrusa - przypomina agencja dpa.
Podczas swojej pierwszej podróży zagranicznej w drugiej kadencji Steinmeier chciał wziąć udział w nabożeństwie żałobnym w Krakowie w intencji polskiego kompozytora Krzysztofa Pendereckiego, który zmarł w marcu 2020 roku. Zaplanowane przemówienie zostanie teraz odczytane przez ambasadora Niemiec Arndta Freytaga - poinformowano.
Planowano również dyskusję i lunch z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. - Steinmeier chciał wysłać Polsce sygnał na początku swojej drugiej kadencji i podkreślić rolę kraju jako kluczowego partnera Niemiec - pisze dpa.
Zaplanowano także wizytę w ośrodku Caritas dla uchodźców z Ukrainy, gdzie Steinmeier chciał przywieźć w darze leki. W ten sposób miał również oddać hołd wielkim osiągnięciom Polski w przyjmowaniu ludzi szukających ochrony.