Film, który ma dotąd ponad milion wyświetleń, został udostępniony na Twitterze przez Euana MacDonalda, brytyjskiego dziennikarza i redaktora naczelnego anglojęzycznego portalu "The New Voice of Ukraine". Opisał go słowami "Bez paniki? Rosyjski czołg w obwodzie charkowskim ucieka przed siłami ukraińskimi, porzucając rosyjskich żołnierzy, a następnie rozbija się o drzewo".

Reklama

Nagranie poprzedza plansza z napisami w języku ukraińskim: "Gdzieś pod Iziumem Rosjanie kontynuują nieudaną ofensywę". Na początku nagrania można zobaczyć widoczny z góry jadący z dużą szybkością czołg T-72B3 należący do sił Federacji Rosyjskiej na przedmieściach Bałakliji w północno-wschodniej części obwodu charkowskiego.

W pewnym momencie pojazd mija ukrytego przy drodze żołnierza Sił Operacji Specjalnych Ukrainy i zostaje ostrzelany przez niego z broni maszynowej. Chroniący się przed kulami na wieżyczce czołgu żołnierze nagle zaczynają jeden po drugim spadać na ziemię, a na tle obrazu pojawia się "dymek" z napisem "nie porzucamy naszych".

Reklama

Kolejne ujęcie pokazuje czołg, dojeżdżający do skrzyżowania piaszczystych dróg, gdzie maszyna wykonuje gwałtowny skręt w lewo i z impetem uderza w drzewo. Drzewo wali się pod naporem pojazdu.

Tymczasem Ołeh Synehubow, szef władz obwodu charkowskiego, poinformował na Twitterze, że w Bałakiji oficjalnie podniesiono ukraińską flagę państwową. "Bałaklija to Ukraina! Dzisiaj razem z wojskowymi na czele z dowódcą Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandrem Syrskim podnieśliśmy ukraińską flagę. Chłopaki i dziewczyny z Sił Zbrojnych - tworzycie dziś nową historię wolnej Ukrainy, jesteśmy dumni" - napisał gubernator w komunikatorze Telegram.

O odzyskaniu Bałakiji poinformował też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Liczące przed rosyjską inwazją około 27 tys. mieszkańców miasto znajduje się w połowie drogi pomiędzy Charkowem oraz Kramatorskiem, Słowiańskiem i Bachmutem w obwodzie donieckim. Bałaklija była okupowana przez wojska rosyjskie od początku marca.