Ukryte pod podłogą zwłoki były poćwiartowane i zapakowane w worki.
Za makabryczną zbrodnię mogą odpowiadać członkowie kartelu Jalisco Nueva Generacion (CJNG), który od lat specjalizuje się w przemycie narkotyków oraz w handlu bronią. Grupa przestępcza, uznawana za jedną z najgroźniejszych na terenie Meksyku, działa również na terenie ponad 20 państw świata.
- Policja trafiła na zwłoki po uprzednim zatrzymaniu i przesłuchaniu członków meksykańskiego kartelu - wyjaśnił Sandovala.
- 10 stycznia w Tenancingo, oddalonym 25 km od Tenango del Valle, zatrzymano czterech członków CJNG. Zarekwirowano im narkotyki, oni zaś podali informację o miejscu złożenia zwłok - ujawnił meksykański polityk, dodając, że pod podłogą lokalu, w którym organizowano potańcówki, służby znalazły łącznie 42 worki wypełnione ludzkimi szczątkami.
Marcin Zatyka