Kiedy mówimy o tym, co dzieje się w Ukrainie - to jest tam wojna. Już nie hybrydowa, a prawie prawdziwa, którą Zachód od dawna planował przeciw Rosji - twierdził szef rosyjskiego MSZ. Ławrow wypowiadał też inne, dziwne poglądy. Jego bowiem zdaniem, celem Zachodu jest zniszczenie wszystkiego, co rosyjskie - od języka po kulturę - co było na Ukrainie od stuleci. Chcą też zakazać mówienia ludziom w rodzinnym języku - twierdził, jak pisze "Daily Mail" rosyjski dyplomata.

Reklama

Ławrow zdradzał też więcej podobnych "rewelacji". Jego zdaniem, na koniec marca 2022, był już przygotowany rozejm między Moskwą, a Kijowem, jednak Zełenski zerwał rozmowy pod wpływem USA, Wielkiej Brytanii i państw Unii Europejskiej.

RPA nie przyłączyła się do sankcji

Ławrow przybył do RPA, bo ten kraj jest jednym z ważniejszych państw Afryki, które nie przyłączyło się do zachodnich sankcji i nie potępiło działań Rosji. Jak tłumaczyła szefowa MSZ RPA, Naledi Pandor, jej kraj nie zostanie zmuszony do wybrania strony konfliktu. Do tego skrytykowała Zachód m.in. za to, że nie potępia tego, co dzieje się w Palestynie, gdy za podobne akty potępia Rosję.

Reklama