31 grudnia grupa posłów opozycji przedstawiła projekt nowelizacji ustawy o sprawowaniu mandatu posła i senatora. Nowe przepisy zakładają, że parlamentarzyści objęci tymczasowym aresztem stracą prawo do uposażenia, diet parlamentarnych oraz nie będą mogli wykonywać działalności terenowej, takich jak interwencje poselskie. Projekt związany jest bezpośrednio ze sprawą Romanowskiego, który otrzymał azyl polityczny na Węgrzech, unikając wykonania nakazu aresztowania.
Śledztwo i zarzuty wobec Marcina Romanowskiego
Prokuratura Krajowa prowadzi od lutego 2024 roku śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, w którym Romanowski jako były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości jest podejrzany o popełnienie 11 przestępstw. Zarzuty dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, ustawiania konkursów na dotacje oraz przywłaszczenia łącznie ponad 107 mln zł.
Według śledczych Romanowski miał wskazywać podległym pracownikom zwycięzców konkursów oraz pozwalać na poprawę ofert jeszcze przed ich zgłoszeniem. Dochodzenie obejmuje również niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień przez innych urzędników resortu sprawiedliwości.
Romanowski: Nie spocznę, dopóki nie przywrócę rządów prawa
W rozmowie z Telewizją TRWAM oraz w mediach społecznościowych Romanowski zapowiedział, że jako poseł niezawodowy będzie kontynuował pracę na rzecz mieszkańców Lubelszczyzny. Polityk podkreślił również swoją determinację w "przywróceniu rządów prawa" w Polsce, co jego zdaniem obejmuje m.in. zmiany w składach orzekających oraz powrót legalnych prezesów sądów i szefów prokuratur.
Zmiany w wynagrodzeniach posłów
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział działania mające na celu zaprzestanie wypłaty wynagrodzenia Romanowskiemu. Jak wynika z danych sejmowych, rozróżnienie między posłem zawodowym a niezawodowym jest raczej praktyczne niż ustawowe. Poseł zawodowy otrzymuje pełne uposażenie jako główne źródło dochodu, podczas gdy poseł niezawodowy nie pobiera wynagrodzenia.