Oleg Nikolenko, rzecznik ukraińskiego MSZ, oświadczył, że "sponsorowany przez państwo rosyjski antysemityzm nie może być tolerowany", a wypowiedź Ławrowa zrównująca "prowadzących agresywną wojnę Rosjan z Żydami mordowanymi przez nazistów" była haniebna.

Reklama

Kwestia rosyjska

Minister spraw zagranicznych Rosji powiedział w środę, że Stany Zjednoczone zorganizowały koalicję krajów europejskich, by rozwiązać "kwestię rosyjską" w taki sam sposób, jak Adolf Hitler szukał "ostatecznego rozwiązania", by wymordować Żydów w Europie.

Na wypowiedź Ławrowa zaregował także rzecznik MSZ Izraela, który uznał ją za "wypaczającą prawdę historyczną i bezczeszczącą pamięć ofiar". Instytut Yad Vashem określił ją z kolei jako "afront wobec rzeczywistych ofiar nazizmu". Z równie ostrą reprymendą komentarze Ławrowa spotkały się w Waszyngtonie. Nasza pierwsza reakcja to: jak on śmie porównywać cokolwiek do Holokaustu? - cokolwiek, a co dopiero wojnę, którą sami rozpoczęli? - powiedział Jonh Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego. To jest prawie tak absurdalne, że nie warto na to odpowiadać - dodał.

Reklama