Adrian Zandberg podczas rozmowy w programie "Gość Wydarzeń" Polsat News zapowiedział, że Partia Razem wkrótce zdecyduje, czy wystawi swojego przedstawiciela w nadchodzących wyborach prezydenckich. Współprzewodniczący wyraził przekonanie, że ugrupowanie powinno wziąć udział w tej rywalizacji.
Zandberg gotowy na start
Ja jestem oczywiście do tego gotowy– zadeklarował Zandberg, podkreślając, że decyzja w tej sprawie należy do całej partii, a nie wyłącznie do niego. Polityk zauważył, że wybory prezydenckie to szansa na przedstawienie wizji Polski, która będzie alternatywą dla aktualnych rządów.
Demokracja i praworządność w centrum uwagi
Zandberg nawiązał również do wartości, jakie jego ugrupowanie uważa za kluczowe. Podkreślił, że "demokracja" i "praworządność" nie są dla niego pustymi hasłami, lecz rzeczywistymi zobowiązaniami. Kiedy przez lata wychodziliśmy na ulice w obronie konstytucyjnych zasad, nie zmieniłem zdania tylko dlatego, że władza się zmieniła– dodał polityk.
Więcej mandatów dla Partii Razem?
Adrian Zandberg przyznał, że jego marzeniem jest, aby Partia Razem zdobyła w przyszłym Sejmie taką liczbę mandatów, by większość rządząca musiała uwzględniać jej głos. Wskazał, że silna reprezentacja partii w parlamencie mogłaby stać się kluczowym czynnikiem w kształtowaniu polityki państwa.