Informacje w tej sprawie przekazał jako pierwszy niezależny kanał Lentacz, działający m.in. na Twitterze.
Grzywna za ulotkę
"Przechodziłem obok centrum handlowego. Jakaś kobieta rozdawała tam ulotki reklamowe, wziąłem jedną z nich. To była reklama sił zbrojnych, służby kontraktowej. Spojrzałem i wyrzuciłem (ulotkę) do najbliższego kosza na śmieci. Patrzę, a tu nagle z tyłu ktoś do mnie krzyczy, żebym się zatrzymał. Stali tam dwaj policjanci" - relacjonował mężczyzna, któremu nakazano zapłacenie grzywny w wysokości 40 tys. rubli, czyli ponad 2 tys. zł.
We wtorek jedna z najważniejszych rosyjskich organizacji broniących praw człowieka, zdelegalizowane przez Kreml Stowarzyszenie Memoriał, poinformowała, że identyczną karę musi zapłacić także 70-letnia emerytka z Moskwy, która podczas pobytu w sanatorium pozytywnie wypowiedziała się na temat prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Kobieta określiła polityka mianem "przystojnego młodego człowieka z dobrym poczuciem humoru". Emerytka została ukarana na podstawie donosu.
Represje jak za Stalina
Rosyjscy opozycjoniści i zachodni obserwatorzy podkreślają, że surowe kary wprowadzone w Rosji po inwazji na Ukrainę, rozpoczętej w lutym 2022 roku, coraz bardziej przypominają represje z czasów stalinowskich. Taki pogląd wyraził np. na początku marca Peter Stano, rzecznik wysokiego przedstawiciela Unii Europejskiej ds. zagranicznych Josepa Borrella.
W pierwszych dniach marca 13-letnia Masza Moskalowa trafiła do ośrodka opiekuńczego za narysowanie w szkole antywojennego obrazka, a jej ojca, jedynego opiekuna dziecka, umieszczono w areszcie domowym z zarzutem "dyskredytacji armii". Pod koniec ubiegłego miesiąca skazano go na dwa lata pozbawienia wolności.
10 kwietnia sąd w Jekaterynburgu wydał wyrok w sprawie muzyków z zespołu rockowego Room 32, Romana Nasryjewa i Aleksieja Nurijewa, którzy w ubiegłym roku podpalili siedzibę wojskowej komendy uzupełnień. Kara była surowa - młodzi mężczyźni spędzą 19 lat w więzieniu.
Więzienie za dowcip
Kilka tygodni wcześniej Wasilij Bolszakow, mieszkaniec miejscowości Kasimow w obwodzie riazańskim, został aresztowany za opublikowanie w internecie dowcipu, nawiązującego do inwazji Kremla na Ukrainę. Mężczyźnie grozi kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności.
Kolejny przypadek dotyczy 62-letniego emeryta, wobec którego prokuratura w Moskwie zażądała pod koniec marca kary siedmiu lat więzienia za komentarze zamieszczane w mediach społecznościowych.