Egzystencjalne zagrożenie, jakie dla kontynentu stwarza autokracja rosyjska, musi prowadzić do bardzo poważnego potraktowania rozwoju wspólnej polityki rosyjskiej, do zarządzania tym zagrożeniem i przygotowania się na przyszłość. Dlaczego Francja nie miałaby przejąć inicjatywy? - pyta Mandeville.

Reklama

"Chory człowiek Europy"

Rosja to "chory człowiek Europy". Pogrąża się w narodowej katastrofie, a zbliżający się upadek może przypominać w swojej skali zamęt z 1917 roku – ostrzega publicystka. „Wojna na Ukrainie zrzuciła maski z umierającej autokracji” – dodaje.

Publicystka cytuje również byłego premiera Litwy Andriusa Kubiliusa, który uważa, że należy wykorzystać "strategiczną szansę”"jaka dała wojna, aby dopomóc w "wielkiej transformacji wschodniego regionu". W tym celu należałoby "postawić na demokratyczną transformację Rosji, dając Rosjanom jasno do zrozumienia, że w razie klęski Moskwy nastąpi nie tylko odbudowa Ukrainy, ale znajdzie się też miejsce w Europie dla Rosji, która odrzuci imperialne dążenia i autokrację".

Reklama