W przesłaniu, wystosowanym z kliniki Gemelli, przebywający tam papież przypomniał eurodeputowanym, że reprezentują obywateli, którzy powierzyli im mandat.
Pluralizm a etyka chrześcijańska
Zwrócił uwagę na to, że wśród Europejczyków spada zainteresowanie Parlamentem Europejskim i wyborami do niego. "A zatem konieczne jest dobre pielęgnowanie relacji między obywatelami i parlamentarzystami. To klasyczny problem demokracji reprezentatywnej" - ocenił.
Pisząc o pluralizmie Franciszek zauważył, że trzeba go zapewnić w wielkiej grupie parlamentarnej.
"Lecz w niektórych kwestiach, w których stawką są podstawowe wartości etyczne i ważne punkty chrześcijańskiej doktryny społecznej, trzeba być zjednoczonym" - wskazał.
Refleksję nad ważnymi kwestiami etycznymi papież uznał za "fascynujące wyzwanie, które rozgrywa się przede wszystkim na poziomie sumienia i ukazuje jakość tego, kto uprawia politykę".
"Chrześcijański polityk powinien wyróżniać się powagą, z jaką podchodzi do tematów, odrzucając oportunistyczne rozwiązania i trzymając się mocno kryteriów godności osoby i dobra wspólnego" - oświadczył papież.
Nauka Kościoła a polityka europejska
"Macie bardzo bogate dziedzictwo, które należy wykorzystać, by wnieść wasz oryginalny wkład do polityki europejskiej, czyli naukę społeczną Kościoła" - przypomniał papież.
Położył także nacisk na to, że "wizja Europy powinna uwzględniać razem jedność i różnorodność", o czym - jak dodał - mówił niedawno podczas swej wizyty w Budapeszcie.
To - wyjaśnił - "Europa, która w pełni docenia różne kultury, jakie ją tworzą, ogromne bogactwo tradycji, języków, tożsamości narodów i ich historii, i jednocześnie jest w stanie, wraz z swym instytucjami i inicjatywami politycznymi i kulturalnymi, sprawić, by ta przebogata mozaika tworzyła zgodne elementy".
Wzniosłe wartości i taka wizja polityczna
Potrzebne są zdaniem papieża "wzniosłe wartości i wzniosła wizja polityczna".
Papież zastrzegł: "Nie chcę umniejszać znaczenia zwyczajnego zarządzania, normalnego dobrego administrowania; jak jest dobre, to już bardzo dużo. Ale nie wystarczy, nie wystarczy, by utrzymać Europę, która stoi w obliczu wielkich globalnych wyzwań XXI wieku".
Do tego według papieża niezbędna jest "wzniosła i mocna inspiracja". Apelował, by korzystać z dziedzictwa i nauczania ojców założycieli Unii Europejskiej.
Chodzi o to, dodał, by celem nie była "organizacja, która chroni interesy narodów europejskich, ale unia, w której wszyscy będą mogli żyć życiem na miarę człowieka, braterskim i sprawiedliwym".
Franciszek wyraził opinię, że braterstwo może być źródłem inspiracji dla tych, którzy dzisiaj chcą ożywić Unię Europejską, by "w pełni odpowiadała na oczekiwania swoich narodów i całego świata".
Z Rzymu Sylwia Wysocka