Wallace, bardzo dobrze oceniany ze względu na brytyjską pomoc wojskową dla Ukrainy, jest jednym z głównych kandydatów do zastąpienia Norwega Jensa Stoltenberga i daje do zrozumienia, że byłby tym zainteresowany. Obok niego wysoko oceniane są też szanse premier Danii Mette Frederiksen.

Reklama

Francja woli kogoś z UE

Jak jednak mówią źródła, na które powołuje się brytyjska gazeta, francuscy urzędnicy zakomunikowali swoim kolegom z krajów NATO, że chcą, by stanowisko sekretarza generalnego objął ktoś z UE, co ma być częścią zabiegów Francji, by uczynić UE mniej zależną od USA w kwestiach bezpieczeństwa. Gazeta przypomina, że Macron odegrał kluczową rolę w unijnych planach powołania liczących 5000 osób lądowych, morskich i powietrznych sił szybkiego reagowania, które zdaniem krytyków, zmniejszyłyby rolę NATO jako głównego gwaranta bezpieczeństwa w Europie.

Francuscy urzędnicy mieli podobno wyrazić zaniepokojenie stanem brytyjskich sił zbrojnych z powodu cięć budżetowych, podczas gdy Macron wcześniej ogłosił, że Francja zwiększy wydatki wojskowe o ponad jedną trzecią do 2030 roku.

Większość krajów Unii wspiera Paryż

Reklama

"The Sunday Telegraph" pisze, że opinię Francji na temat tego, że nowym sekretarzem generalnym powinien być ktoś z UE, podzielają Niemcy i większość spośród 22 krajów Unii należących do NATO, z kolei wśród krajów skłonnych poprzeć Wallace'a wymienia Holandię i Polskę. Dodaje, że wobec braku konsensusu coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ponowne przedłużenie kadencji Stoltenberga, który według pierwotnych planów miał odejść jesienią zeszłego roku.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński