Drony Lancet, produkowane przez koncern z rosyjskiego Iżewska i kosztujące około 35 tys. dolarów za sztukę, są w stanie zniszczyć wielokrotnie droższe zachodnie uzbrojenie, takie jak czołgi Leopard 2 czy samobieżne haubicoarmaty Caesar. Co gorsza, trudno się przed nimi skutecznie bronić. - Jest to jedno z największych zagrożeń, z jakimi zetknęliśmy się dotychczas na froncie - przyznali w rozmowie z agencją ukraińscy żołnierze z czterech różnych pododdziałów sił artylerii.
Wcześniej, wiosną, Rosjanie nie używali Lancetów tak często, jak teraz - powiedział artylerzysta Bohdan, walczący w pobliżu Awdijiwki w obwodzie donieckim na wschodzie kraju.
"Relatywnie tanie remedium"
Rosyjskie ministerstwo obrony zachęca do zwiększenia produkcji Lancetów jako relatywnie taniego remedium na zachodni sprzęt o wysokiej wartości, przekazany Ukrainie przez państwa NATO z myślą o kontrofensywie. "Ponadto siły agresora wydają się kopiować niektóre elementy ukraińskiej taktyki dotyczące wykorzystania dronów" - zauważył Samuel Bendett, analityk amerykańskiego think tanku Center for a New American Security (CNAS).
Potrzebujemy znacznie więcej zachodnich systemów przeznaczonych do zwalczania bezzałogowców oraz walki w sferze radioelektronicznej. Jeśli nie możemy z nich korzystać, musimy próbować niszczyć Lancety przy pomocy zwykłej broni strzeleckiej. Nie jest to łatwe, ponieważ te cele wroga poruszają się z prędkością 100 km na godzinę - oznajmił doradca ministra obrony Ukrainy Jurij Sak.
W ocenie większości ekspertów ds. wojskowości Ukraina, wspierana przez kraje Zachodu, przeważa nad Rosją pod względem możliwości wykorzystywania bezzałogowców do celów militarnych. Siły agresora używały dotychczas mniej skutecznych maszyn własnej produkcji oraz irańskich dronów kamikadze typu Shahed, które były stosunkowo łatwo zestrzeliwane przez ukraińskie jednostki obrony przeciwlotniczej.
Nasze nowoczesne drony mogą bez przeszkód poruszać się w przestrzeni powietrznej Rosji, ponieważ rosyjskie środki obronne, bazujące na sowieckich technologiach, nie są w stanie neutralizować takich maszyn - oceniał na początku marca ukraiński ekspert ds. lotnictwa Bohdan Dolince w rozmowie z niezależną rosyjską telewizją Nastojaszczeje Wriemia.