Podkreślił także, że w sprawie Igora Tulei naruszono prawa człowieka. Prawo do rzetelnego procesu, do prywatności, do swobody wypowiedzi - wskazał.

Rzecznik Iustiti: Chodzi o przekonanie KE, że wykonywane są kamienie milowe

Dziennik.pl zapytał rzecznika Iustiti o to, czy dzisiejszy werdykt może oznaczać koniec problemów sędziego Igora Tulei. Moim zdaniem obecnie władza polityczna próbuje odgrywać rolę takiej władzy, która przystopowała z represjami sędziów - odpowiedział sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Jak twierdzi, chodzi tutaj przede wszystkim o "przekonanie Komisji Europejskiej, że wykonywane są kamienie milowe".

Reklama
Reklama

"Gra pozorów"

Ale naszym zdaniem jest to tylko gra pozorów. Jeśli tylko pieniądze do Polski zostałyby odblokowane to represje powrócą - ocenił sędzia Bartłomiej Przymusiński.

Wyrok

W czwartek Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał wyrok ws. sędziego Igora Tulei. Polska musi zapłacić sędziemu 36 tys. euro zadośćuczynienia - przekazał ETPC w swoim wyroku.

Igor Tuleya złożył skargę na Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w związku z wszczętymi przeciwko niemu postępowaniami dyscyplinarnymi. Chodzi m.in. o naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego.