Przebierańcy najpierw przekonali strażników więzienia, że przybyli w ramach inspekcji, a następnie obezwładnili ich. Chwilę później 59 osadzonych, z których większość należała do Los Zetas, bojówki groźnego meksykańskiego kartelu narkotykowego Cartel del Golfo, znalazło się na wolności.

Reklama

Spektakularna akcja trwała mniej niż pięć minut i obyła się bez jednego wystrzału. Niedługo później policja zarządziła obławę. Zatrzymano również strażników oraz ich nadzorców, aby ustalić, czy nie pomagali w ucieczce bandytów.

Sobotni incydent kładzie się cieniem na dotychczasowych sukcesach prezydenta Felipe Calderona, który walkę z narcotraficantes uczynił priorytetem swojej polityki.