Amerykański think tank informuje w najnowszej analizie, że o tej nominacji napisało 10 września kilka pomniejszych mediów rosyjskich. Rada ministrów obrony WNP miała - według tych doniesień - jednomyślnie poprzeć mianowanie Surowikina na stanowisko szefa komitetu. Generał ma odpowiadać za kontrolę nad funkcjonowaniem wspólnej obrony powietrznej państw WNP.
Wymazanie Surowikina z narracji Kremla
"Jest znaczące, że media mainstreamowe i związane z Kremlem nie wspominały w ogóle o Surowikinie" od czasu jego dymisji ze stanowiska dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych - zauważa ISW. Eksperci twierdzą, że podobnie było również w poprzednich przypadkach, gdy rosyjskie władze wojskowe przenosiły dowódców, którzy popadli w niełaskę, na drugorzędne stanowiska, bez usuwania ich z armii.
Surowikin został zatrzymany, a następnie zwolniony ze stanowiska dowódcy Sił Powietrzno-Kosmicznych po czerwcowym buncie wagnerowców, o którym według mediów wiedział wcześniej. Generał, znany z brutalnych działań przeciwko ludności cywilnej podczas wojny domowej w Syrii, dowodził Siłami Powietrzno-Kosmicznymi od 2017 roku. Jednocześnie od października 2022 do stycznia 2023 roku był dowódcą rosyjskich wojsk na Ukrainie, a następnie został zastępcą dowódcy tych wojsk.
WNP to organizacja utworzona w 1991 roku w celu utrzymania współpracy Rosji z innymi państwami powstałymi w wyniku rozpadu ZSRR. Należą do niej obecnie, oprócz Rosji, Białoruś, Armenia, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia (która w maju rozpoczęła procedurę opuszczenia WNP), Tadżykistan i Uzbekistan. Status państwa stowarzyszonego ma Turkmenistan.