Dziennikarze śledczy ze związanego z Michaiłem Chodorkowskim centrum "Dossier" znaleźli na stronie internetowej Urzędu Miasta Moskwy dokument zatytułowany "Wykaz odbiorców energii elektrycznej (mocy), której ograniczenie reżimu zużycia energii elektrycznej może prowadzić do skutków ekonomicznych, środowiskowych i społecznych". W dokumencie podane są także adresy obiektów zastrzeżonych.
"Skład amunicji", "punkt tankowania", "magazyn"
Na liście specjalnych moskiewskich odbiorców energii, zatwierdzonej przez mera Moskwy Siergieja Sobianina, znalazły się także konkretne mieszkania, prawdopodobnie należące do funkcjonariuszy wywiadu - podaje centrum "Dossier". Oprócz adesów - opisano także krótko przeznaczenie obiektów: "skład amunicji", "punkt tankowania", "magazyn".
Informacje takie stanowią tajemnicę państwową, a za ujawnienie adresów grozi do siedmiu lat więzienia. Akta zostały umieszczone w zakładce "Grupa Specjalna" na stronie internetowej Urzędu Miejskiego. Obecnie nie są już dostępne.
Podobne pliki znajdowały się także na stronach internetowych administracji Petersburga, obwodu leningradzkiego, przygranicznych obwodów biełgorodzkiego i briańskiego, urzędów Kraju Nadmorskiego, Kamczatki, Czeczenii i Osetii Północnej.
Zdaniem dziennikarzy adresy mogą być już znane ukraińskim służbom bezpieczeństwa i mogły już zostać wykorzystane jako potencjalne cele ataków.
Centrum "Dossier"
Centrum "Dossier" to instytucja, która - jak podano na jej stronie internetowej - "śledzi przestępczą działalność różnych osób związanych z Kremlem". "Obecnie władzę w Rosji sprawuje de facto organizacja przestępcza, która działa z wewnątrz Kremla. Ta organizacja przestępcza składa się ze złożonej sieci osób, od wysokich rangą polityków po regionalnych szefów policji" - napisano. Dodano, że raporty centrum mają "umożliwić przyszłym rosyjskim sądom, a także nierosyjskim organom ścigania otwieranie spraw karnych przeciwko skorumpowanym przestępcom na Kremlu i z nim związanym".