Jak przekazał ISW, o użyciu nowych dronów poinformował rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat. Również w Rosji prokremlowscy blogerzy wojskowi utrzymują, że podczas ataku użyto - po raz pierwszy - dronów o nazwie "czarny Gierań" albo "Fierań" - relacjonował ISW. Gierań-2 to rosyjska nazwa nadana irańskim dronom Shahed. Blogerzy utrzymują, że te czarne bezzałogowce są trudniejsze do wykrycia na nocnym niebie.
Czarny dron Shahed-238
Think tank zwrócił uwagę, że czarnego koloru jest prawdopodobnie zaprezentowany przez Iran 19 listopada br. dron Shahed-238, który stanowi modyfikację (używanych przez Rosjan na Ukrainie) Shahedów-136. Nie jest jednak jasne, czy podczas ataku na Kijów Rosjanie użyli właśnie Shahedów typu 238.
Problem technologiczny Ukrainy
Analitycy zwrócili także uwagę na publikację tygodnika "Economist", który podał niedawno, że zaawansowane rosyjskie systemy walki elektronicznej utrudniają Ukraińcom zwiad, łączność i możliwości prowadzenia ataków. Według tygodnika Ukraina ma problem ze stworzeniem w kraju równoważnych systemów oraz broni, która oparłaby się rosyjskim możliwościom takiej walki.
Wcześniej - jak przypomniał ISW - amerykański Ośrodek Bezpieczeństwa i Nowych Technologii (CSET) na uniwersytecie Georgetown oceniał, że rosyjskie rozwiązania w zakresie wdrażania systemów walki elektronicznej są problemem dla dronów ukraińskich transmitujących dane. Z kolei źródła rosyjskie utrzymywały, że przewaga w walce elektronicznej pomagała latem br. wojskom Rosji bronić się przed kontrofensywą ukraińską na południu kraju.
Nierówna skuteczność Rosji
Niemniej - dodał ISW - Rosjanie również skarżyli się na niedostatki swoich systemów oraz możliwości zwiadu lotniczego, twierdząc, że pomogło to Ukraińcom w walkach w zachodniej części obwodu zaporoskiego.
Analitycy oceniają, że skuteczność rosyjskich systemów walki elektronicznej nie jest jednakowa na całej linii frontu. "Pomoc Zachodu we wsparciu ukraińskich prób zniszczenia, zakłócenia bądź ominięcia rosyjskich systemów walki elektronicznej wzmocniłaby zdolność Ukrainy do precyzyjnych uderzeń na cele w pobliżu frontu, utrudniając postępy Rosjanom i tworząc warunki do dalszych ukraińskich operacji ofensywnych" - ocenił ISW.