W niedzielę z rodzinami uwięzionych w tunelu pracowników spotkał się Pushkar Singh Dhami, premier położonego w Himalajach stanu Uttarakhand. Poinformował o uszkodzeniu maszyny wiertniczej, co wstrzymało akcję ratowniczą. Ratownicy nadal oczekują na dostawę nowej i próbują kopać tunel ręcznie.

Reklama

Do pomocy w akcji ratowniczej zaangażowano eksperta w dziedzinie mikrotunelingów oraz ekspertów wojskowych, co może wskazywać na to, że władze i ratownicy szukają innych sposobów pokonania ostatniej przeszkody do uratowania ludzi.

Betonowe sklepienie budowanego tunelu zawaliło się 12 listopada nad ranem około 200 m od wylotu. Wszyscy znajdujący się w tunelu robotnicy przetrwali katastrofę bez obrażeń.

Ratownicy dostarczają uwięzionym pracownikom żywność przez rurę o średnicy 15 cm. Dodatkowo tlen dostarczany jest oddzielną rurą.