Rozmawiamy o potencjalnie użyciu części z tych aktywów, by pomóc Ukrainie w jej zdolnościach do obrony, ale też potencjalnie pomóc w odbudowie kraju - powiedział Kirby.

Reklama

Odniósł się w ten sposób do wcześniejszych słów sekretarz skarbu Janet Yellen, która podczas wizyty w Sao Paulo stwierdziła, że Zachód pilnie musi zająć się kwestią odblokowania zamrożonych aktywów Rosji, by pomóc Ukrainie. Dodała, że nie ma preferowanej strategii, jak to zrobić.

W grze 300 mld dolarów

Kirby zaznaczył, że aby użyć tych środków - chodzi o łącznie niemal 300 mld dolarów - prezydent Joe Biden wciąż będzie potrzebował ustawy Kongresu dającej mu do tego uprawnienia.

Reklama

Rzecznik skomentował też słowa spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona po spotkaniu z prezydentem Bidenem o tym, że Izba zajmie się pakietem pomocowym dla Ukrainy "w odpowiednim czasie".

Sytuacja "straszliwa"

Kirby podkreślił, że odpowiedni czas jest teraz, bo Rosjanie zdobywają w bitwach kolejne terytoria, a sytuacja Ukraińców się pogarsza. Zaznaczył, że sytuacja jest "straszliwa". Nie chciał przesądzać, czy brak pomocy ze strony USA będzie oznaczać przegraną Ukrainy - jak twierdził wcześniej lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer - lecz ocenił, że "to bardzo prawdopodobne, że Rosjanie osiągną kolejne zyski terytorialne i sukcesy na linii frontu, głównie na wschodzie". Dodał, że z uwagi na niedostatki amunicji, Ukraińcy "muszą podejmować ciężkie decyzje o tym, w co strzelać". Obarczył też Kongres winą za utratę Awdijiwki przez Ukrainę.

Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre powiedziała z kolei, że podczas spotkania szef CIA Bill Burns przedstawił "otrzeźwiający raport" na temat tego, jak trudna jest sytuacja Ukrainy.

Reklama

"Nie mogą walczyć, bo nie mają broni"

Schumer mówił wcześniej - odnosząc się do doświadczeń z niedawnej wizyty na Ukrainie - że przez wstrzymanie pomocy USA "cztery brygady Ukraińców, gotowe by ruszyć, nie mogą walczyć, bo nie mają broni". Twierdził też, że wszyscy uczestnicy wtorkowego spotkania - prezydent Biden, dyrektor CIA oraz liderzy Demokratów i Republikanów w Kongresie - zgodzili się, że Ukraina przegra wojnę, jeśli nie dostanie pomocy z USA.

Kirby pytany również o wypowiedzi francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona o potencjalnym wysłaniu wojsk na Ukrainę - i późniejszych tłumaczeń szefa MSZ Stephane'a Sejourne'a, że wojska te mogłyby zajmować się rozminowywaniem lub doradzaniem w produkcji zbrojeniowej - kategorycznie zaprzeczył, by USA mogły wysłać swoich żołnierzy. Zaznaczył, że jedyną rolą, którą mogą pełnić wojska USA na Ukrainie jest nadzorowanie przekazywania Ukrainie broni.