Ukraina trzyma obronę "resztkami sił"

W ocenie Jurija Sodola w niektórych drużynach pozostały tylko dwie, w najlepszym wypadku trzy, cztery osoby, podczas gdy powinno ich być między osiem a dziesięć.Dlatego taki pododdział może bronić tylko 20 metrów frontu zamiast 100 metrów.

Idziemy dalej i docieramy do brygady. Zgodnie z regulaminem ma ona (bronić) do piętnastu kilometrów frontu. Przy takiej obsadzie brygada może utrzymać pięć kilometrów, a czasem nawet mniej. Dlatego zamiast jednej brygady jesteśmy zmuszeni do rozmieszczenia trzech brygad - powiedział Sodol.

Reklama

Przy normalnym stanie osobowym te dwie dodatkowe brygady mogłyby odpocząć i przygotować się lub dołączyć do grupy uderzeniowej w celu dalszej ofensywy, ale zamiast tego brygady utrzymują linię frontu - uzupełnił dowódca.

Generał zaapelował do parlamentarzystów, by ci przyjęli ustawę o mobilizacji.Naprawdę jej potrzebujemy. Trzymamy obronę ostatkiem sił - podsumował generał.

Reklama

Ustawa o mobilizacji

Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła w czwartek ustawę o mobilizacji, która m.in. określa nowe zasady rekrutacji poborowych. Przyjęta ustawa wprowadza w życie szereg zmian w obecnym systemie rekrutacji do wojska, rozszerzając uprawnienia władz do wydawania wezwań do wojska za pomocą systemu elektronicznego. Nowe prawo uchwalono po miesiącach zwłoki i po zgłoszeniu tysięcy poprawek.