Za kulisami - opisuje portal - dyplomaci z UE i Kijowa intensywnie pracują nad tym, by skłonić węgierski rząd do wyrażenia zgody na rozpoczęcie rozmów akcesyjnych Ukrainy. A to właśnie premier Węgier Viktor Orban był największą wewnętrzną przeszkodą dla dalszego wsparcia UE dla Ukrainy w ciągu ostatnich dwóch lat.

Reklama

Kilkakrotnie groził zablokowaniem decyzji o finansowaniu Kijowa przez UE, negocjacjach akcesyjnych i sankcjach wobec Rosji. Przed wyrażeniem zgody na ramy negocjacyjne Budapeszt chce więcej gwarancji dotyczących poprawy ochrony prawnej mniejszości węgierskiej na Ukrainie.

Orban chce zdążyć przed prezydencją Węgier?

Według informatorów portalu prace nad rozwiązaniem tych problemów trwają. Jeden z dyplomatów zasugerował, że Węgry mogą chcieć rozpocząć rozmowy akcesyjne z Ukrainą, zanim jeszcze Budapeszt rozpocznie swoją sześciomiesięczną prezydencję w Radzie UE w lipcu. Ale rozmówcy portalu zauważają, że reakcji Węgier "jak zawsze nie da się przewidzieć, dopóki nie usłyszymy tego od samego Orbana".

Jak podaje Bloomberg, Ukraina i jej zwolennicy w UE wzywają do zwołania konferencji międzyrządowej między Brukselą a Kijowem25 czerwca, czyli przed objęciem przez Węgry przewodnictwa w Radzie UE.

Jak zauważyła agencja, "rozpoczęcie negocjacji wzmocni morale Ukrainy, która od ponad dwóch lat walczy z rosyjską inwazją na pełną skalę i od dawna dąży do przyłączenia się do bloku zachodniego".

Państwo kandydujące

Status państwa kandydującego Rada Europejska przyznała Ukrainie na szczycie w Brukseli 23 czerwca 2022 roku. Kijów ma do wdrożenia kilka ważnych reform, w tym dostosowanie się do reguł praworządności, rozwiązanie wpływu oligarchów na politykę i uporządkowanie prawodawstwa, dotyczącego korupcji.

Reklama

Według Komisji Europejskiej Kijów wyraźnie zademonstrował chęć i determinację, by postępować zgodnie z europejskimi wartościami i standardami - uważa przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.