Sąd rozpatrywał sprawę właściciela przydomowego kurnika z miejscowości Chirignano , który zwrócił się do władz gminy o wydanie zgody na hodowlę kur przy jego domu, na – jak wyjaśnił- własną konsumpcję. Zezwolenie otrzymał szybko i bez problemów.

Reklama

Skarga sąsiada

Jednak wkrótce potem skargę złożył jego sąsiad narzekając na: problemy higieniczne, hałas z kurnika oraz stałe zakłócanie spokoju, a zwłaszcza na gdakanie i pianie od godziny 3 nad ranem do 18.

Wtedy zgodnie z procedurami do działania przystąpił miejscowy odpowiednik Sanepidu, który nakazał hodowcy kur, by nie trzymał kogutów. Rozporządzenie to zaskarżył on w sądzie administracyjnym.

Wyrok sądu

Sąd przyznał zarówno rację właścicielowi kurnika podkreślając, że ma on prawo do hodowli kur na potrzeby własne, ale i sąsiadowi, narzekającemu na niekończące się pianie kogutów. Sąd zdecydował, że miłośnik drobiu może trzymać nie więcej niż 50 kur i ani jednego koguta. Chodzi o to, wyjaśnili sędziowie, by maksymalnie zredukować uciążliwości wynikające z obecności kurnika.