Zełenski reaguje na słowa Trumpa
Wołodymyr Zełenski nawiązał do słów Donalda Trumpa z ubiegłotygodniowej debaty przedwyborczej z prezydentem USA Joe Bidenem, że zakończyłby wojnę jeszcze przed formalnym objęciem urzędu. - Jeśli Trump wie, jak zakończyć tę wojnę, powinien nam powiedzieć już dziś. Jeśli jest zagrożenie dla niepodległości Ukrainy, jeśli mielibyśmy stracić państwowość, to chcemy być na to przygotowani, chcemy wiedzieć – powiedział prezydent.
Dodał, że jest "potencjalnie gotów" spotkać się z Trumpem, by wysłuchać jego propozycji. - Nie mogą planować mojego życia i życia naszych obywateli, naszych dzieci. Chcemy wiedzieć, czy w listopadzie będziemy mieć mocne poparcie USA, czy też zostaniemy sami – zaznaczył.
"Problematyczna sytuacja". Zełenski o obecnym etapie wojny w Ukrainie
Nawiązując do wypowiedzi Trumpa, że Ukraina nie wygrywa wojny i "kończą jej się żołnierze", Zełenski zaprzeczył, by jego kraj przegrywał. - To nie jest impas, tylko problematyczna sytuacja – oznajmił Zełenski, podkreślając, że siły ukraińskie są obecnie w lepszej sytuacji pod względem liczby żołnierzy niż kilka miesięcy temu, a nowa kontrofensywa zależy od ich uzbrojenia.
W związku z zatwierdzonym przez USA pakietem pomocy wartości 61 mld dolarów zaznaczył: - Największą tragedią tej wojny jest to, że od decyzji do rzeczywistego faktu upływa bardzo dużo, dużo, dużo czasu.
Ukraiński prezydent powiedział, że podczas szczytu NATO w przyszłym tygodniu w Waszyngtonie będzie zabiegać o więcej systemów obrony powietrznej Patriot, a także o kolejne umowy o bezpieczeństwie.
Ukraina chce także zaproszenia do Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale "wiemy, że go nie dostaniemy" – oznajmił. Podkreślił jednak, że Ukraina chciałaby otrzymać "coś podobnego do zaproszenia", co stanowiłoby "sygnał, że nikt się nie boi Putina i że wszyscy są pewni amerykańskiego przywództwa".
Zełenski o roli Chin w zakończeniu wojny w Ukrainie
Według Zełenskiego "ogromną rolę" w zakończeniu wojny mogłyby odegrać Chiny, gdyż Rosja jest bardzo zależna od eksportu na chiński rynek. Jego zdaniem USA i Chiny powinny odłożyć na bok dzielące je różnice i wspólnie podjąć działania na rzecz zakończenia wojny.
Zełenski odrzucił też sugestię premiera Węgier Viktora Orbana, który podczas wizyty w Kijowie oświadczył we wtorek, że zawieszenie broni mogłoby przyspieszyć negocjacje pokojowe. Według Zełenskiego ci, którzy lansują taki scenariusz, nie powiedzieli, jak miałby on wyglądać. - Nikt nie ma odpowiedzi. Ja nie oskarżam, tylko wyjaśniam – dodał.