"Mówienie o izolacji w przypadku premiera i rządu (Węgier), który obecnie jako jedyny w Europie może utrzymywać kontakty zarówno ze Wschodem, jak i Zachodem, nie jest zbyt mądre" - dodał Szijjarto we wpisie opublikowanym w poniedziałek wieczorem na Facebooku.
Polityk podkreślił, że Orban w czasie swojej "misji pokojowej", w ramach której odwiedził m.in. Moskwę, reprezentował Węgry, a nie Unię Europejską. Szef węgierskiego rządu był oskarżany na Zachodzie, że wykorzystuje rotacyjną prezydencję Węgier w Radzie UE do prowadzenia rozmów w imieniu Wspólnoty bez upoważnienia Brukseli, używając w materiałach z podróży logo prezydencji.
Co powiedział Sikorski?
W poniedziałkowym wywiadzie dla portalu Visegrad Insight szef polskiego MSZ Radosław Sikorski ocenił, że egoizm premiera Węgier Viktora Orbana spowodował izolację jego kraju.
Wcześniej polskie MSZ zareagowało na sobotnie wystąpienie Orbana, w którym oskarżył on Polskę o prowadzenie interesów z Rosją poprzez pośredników. Wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski zaprzeczył temu twierdzeniu.
Nie prowadzimy interesów z Rosją, w przeciwieństwie do pana premiera Orbana, który znajduje się na marginesie społeczeństwa międzynarodowego - i w Unii Europejskiej, i w NATO - podkreślił Bartoszewski.
Węgry są uzależnione gospodarczo od Rosji
Węgry są w dużym stopniu uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych. Importują rocznie 4,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego na podstawie 15-letniego kontraktu z Gazpromem, podpisanego we wrześniu 2021 roku. Ponadto kraj sprowadził w ubiegłym roku 4,5 mln ton ropy, a rosyjski państwowy koncern Rosatom rozbudowuje jedyną węgierską elektrownię jądrową w Paksu.