Nadmierna turystyka, znana również jako "overtourism" to zjawisko, które staje się coraz większym problemem dla wielu popularnych miejscowości na całym świecie. Kiedy liczba turystów przekracza możliwości danego miejsca, wpływa to nie tylko na jakość życia mieszkańców, ale także na środowisko, infrastrukturę i dziedzictwo kulturowe.

Reklama

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Tymczasem w Japonii coraz częściej można spotkać… podwójne cenniki.Jak informują właściciele restauracji, nie pobierają oni wyższych opłat od turystów, ale… niższe od miejscowych.

Podwójne cenniki w Japonii

Japonia odnotowała w tym roku rekordową liczbę turystów. Wszystko za sprawą słabego jena. Do Japonii przybyło w pierwszej połowie 2024 roku rekordowo dużo turystów – aż 17,78 mln!

Jak twierdzi jeden z właścicieli restauracji w Tokio, nie pobiera on od turystów dodatkowych opłat, ale oferuje zniżkę miejscowym w wysokości 1000 jenów (6,50 dol.). "Ludzie mówią, że to dyskryminacja, ale naprawdę trudno nam obsługiwać obcokrajowców. To przekracza nasze możliwości" – powiedział dla CNN Shogo Yonemitsu, który prowadzi grill z owocami morza typu "jesz, ile chcesz" w dzielnicy Tokio – Shibuya. Podkreślił, że napływ turystów wiąże się nie tylko z dodatkową liczbą stolików, ale także zatrudnieniem dodatkowego anglojęzycznego personelu do przyjmowania zamówień, obsługi rezerwacji i "wyjaśniania turystom wszystkiego".

Z kolei władze Himeji rozważają pobieranie od zagranicznych turystów kwoty przekraczającej sześciokrotność lokalnej opłaty za wstęp do zamku wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Reklama

Masowa turystyka i problemy mieszkańców

W odpowiedzi na masowy napływ turystów miasta w całym kraju zaczęły wprowadzać podatki turystyczne, nakładając ograniczenia dotyczące liczby odwiedzających, a nawet zakazując sprzedaży alkoholu i próbując ograniczyć skutki nadmiernej turystyki.

Wiele miast w Europie i na świecie boryka się z problemem nadmiernej turystyki. Wiąże się ona m.in. z degradacją środowiska (duże ilości turystów prowadzą do zanieczyszczenia środowiska, zniszczenia naturalnych siedlisk oraz nadmiernej eksploatacji zasobów naturalnych), presją na infrastrukturę (miejsca, które nie są przygotowane na przyjęcie dużej liczby turystów, często cierpią z powodu przeciążenia infrastruktury, takiej jak transport publiczny, wodociągi czy systemy kanalizacyjne, co może prowadzić do awarii oraz obniżenia jakości życia mieszkańców i samych turystów).

Masowa turystyka grozi także utratą autentyczności kulturowej. Wiele miejscowości turystycznych zaczyna dostosowywać swoją ofertę do potrzeb masowego turysty, co może prowadzić do komercjalizacji lokalnej kultury. Tradycyjne sklepy, restauracje i rzemiosło często ustępują miejsca międzynarodowym sieciówkom i tanim pamiątkom.Overtourism wiąże się także z zatłoczeniem i hałasem (hałas, kolejki i brak prywatności to problemy, które dotykają zarówno mieszkańców, jak i turystów, obniżając ogólną jakość doświadczeń).

To także zwiększone koszty życia dla mieszkańców w postaci rosnących cen nieruchomości, wynajmu i podstawowych produktów. Zdarza się, że mieszkańcy muszą opuszczać swoje domy, ponieważ koszty życia stają się dla nich zbyt wysokie. Podobne sytuacje dotykają studentów, którzy nierzadko muszą wybierać inne uczelnie, ponieważ nie stać ich na wynajem tych położonych w miastach masowo odwiedzanych przez turystów.