Donald Trump wziął udział w wyścigu samochodowym Daytona 500. Po zakończeniu tej imprezy był pytany przez dziennikarzy o zakończenie wojny w Ukrainie. Trump powiedział, że może "wkrótce" spotkać się z Putinem, dodając, że wierzy, że jego rosyjski odpowiednik naprawdę chce zaprzestać walk na Ukrainie. Nie określono terminu, ale może to nastąpić bardzo szybko– powiedział Trump.
Według mediów, rozmowy wysokiej rangi przedstawicieli władz USA i Rosji o zakończeniu wojny w Ukrainie odbędą się w Arabii Saudyjskiej we wtorek. Stronę amerykańską ma reprezentować m.in. sekretarz stanu Marco Rubio.
"Putin chce zakończenia konfliktu"
Czy jego zdaniem Władimir Putin chce zająć całą Ukrainę? Prezydent USA zapewnił, że Putin chce tylko zakończenia konfliktu. Stwierdził, że doszedł do tego wniosku na podstawie rozmowy z przywódcą Rosji. O to właśnie go pytałem, bo gdyby miał iść dalej, byłby to dla nas duży problem. I to by mi sprawiło duży problem, ponieważ po prostu nie możemy do tego dopuścić. Myślę, że on chce to zakończyć. I oni chcą to szybko zakończyć, obaj. Zełenski też - mówił Trump. Mówił też, że Rosja ma "wielką machinę" i pokonała już wcześniej Hitlera i Napoleona, co pokazuje że umie walczyć. Zaznaczył jednak, że Putin jego zdaniem chce końca walk.
Trump nie wierzy w ostrzeżenia Zełenskiego
Prezydent powiedział, że "ani trochę" nie wierzy w ostrzeżenia ukraińskiego prezydenta o tym, że Putin chce w przyszłości zaatakować NATO. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w Monachium, że Rosja planuje przygotować jeszcze w tym roku 15 dywizji liczących od 100 do 150 tys. żołnierzy, by wzmocnić nimi kierunek białoruski. Dodał, że nie jest pewien, czy to zgrupowanie zaatakuje Ukrainę, czy nie pójdzie np. na Polskę. Z danych wywiadowczych, które mamy, wynika, że Putin przygotowuje na przyszły rok wojnę przeciwko krajom członkowskim NATO - dodał prezydent Ukrainy.