"Stany Zjednoczone zaproponowały prostą i historyczną rezolucję w ONZ. Wzywamy wszystkie państwa członkowskie do jej przyjęcia, po to, aby wytyczyć drogę do pokoju" – napisał w oświadczeniu Rubio.
ONZ pod presją USA. Amerykańska rezolucja ws. Ukrainy może zmienić wszystko
Reuters podał w piątek, że Stany Zjednoczone przygotowały projekt rezolucji ONZ w związku z 3. rocznicą rozpoczęcia pełnowymiarowej agresji Rosji na Ukrainę, który może konkurować z tekstem zaproponowanym przez Ukrainę i jej europejskich sojuszników.
Krótki projekt amerykański, składający się z trzech akapitów, ubolewa z powodu śmierci ludzi podczas "rosyjsko-ukraińskiego konfliktu" i przypomina, że "zasadniczym celem ONZ jest utrzymywanie pokoju i bezpieczeństwa na świecie oraz pokojowe rozwiązywanie sporów". Apeluje też o "szybkie zakończenie konfliktu" i "trwały pokój między Ukrainą i Rosją".
Dokument nie odnosi się do należących do Ukrainy terenów, które zajęła Rosja.
Reuters poinformował, że nie wiadomo na razie, kiedy USA chciałyby poddać ten projekt pod głosowanie.
ONZ zdecyduje o przyszłości Ukrainy. USA forsują własne rozwiązanie
Liczące 193 państw członkowskich Zgromadzenie Ogólne ONZ ma w poniedziałek głosować nad projektem Ukrainy i państw UE. W tym tekście wezwano do deeskalacji sytuacji, przerwania działań zbrojnych i pokojowego rozwiązania zgodne z Kartą Narodów Zjednoczonych i prawem międzynarodowym.
Rezolucje Rady Bezpieczeństwa nie mają mocy wiążącej, ale mają swój ciężar polityczny.