Według otwartych źródeł wywiadowczych północnokoreański reżim uzupełnia te straty wysyłając do obwodu kurskiego niewielki oddziały. Szczególnie duże straty wśród żołnierzy wynikają niemal na pewno ze stylu prowadzenia ataków przez piechotę, a obliczonych na wyczerpanie oddziałów ukraińskich poprzez wykorzystanie "masy ludzkiej" - wyjaśnia brytyjskie ministerstwo.

Koreańczycy giną na froncie. Ujawnili statystyki, ogromna skala

Sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Siergiej Szojgu odwiedził Koreę Północną 4 czerwca i spotkał się z przywódcą tego kraju Kim Dzong Unem po raz drugi w ciągu niespełna trzech miesięcy. Jest wysoce prawdopodobne, że Szojgu jest głównym przedstawicielem Moskwy w rozmowach z Pjongjangiem na temat północnokoreańskiego wsparcia wojskowego dla Rosji - czytamy w raporcie ministerstwa.

Reklama

Jak dotądżołnierze z Korei Północnej wykorzystywani są przez Rosjan wyłącznie w walkach w obwodzie kurskim. Decyzja o ewentualnym wysłaniu północnokoreańskiego kontyngentu na Ukrainę musiałaby niemal na pewno zostać podjęta przez samych przywódców - Władimira Putina i Kim Dzong Una - ocenia brytyjski resort obrony.

Wojna w Ukrainie. Korea Północna "bezwarunkowo" wspiera Rosję

Północnokoreańskie media podały 5 czerwca, że Kim obiecał podczas spotkania z Szojgu "bezwarunkowe" wsparcie dla Rosji w wojnie z Ukrainą i podkreślił gotowość do "odpowiedzialnego" przestrzegania traktatu obronnego podpisanego z Moskwą w czerwcu 2024 roku.