Icchak Hercog dodał, że to także "decydujący moment" w starciu "osi zła i terroru z osią nadziei".

"Odważny krok USA"

"Ten odważny krok służy bezpieczeństwu całego wolnego świata. Mam nadzieję, że doprowadzi do lepszej przyszłości na Bliskim Wschodzie i pomoże przyspieszyć pilnie potrzebne uwolnienie naszych zakładników więzionych w Strefie Gazy" - dodał prezydent Izraela we wpisie w serwisie X.

Reklama

Amerykański atak na Iran

W nocy z soboty na niedzielę USA zaatakowały trzy irańskie zakłady wzbogacania uranu w Fordo, Natanz i Isfahanie. Stany Zjednoczone przyłączyły się tym samym do prowadzonej od 13 czerwca izraelskiej ofensywy przeciwko Iranowi, której deklarowanym celem jest zniszczenie programu atomowego tego państwa.

Wojna w Strefie Gazy

Izrael od jesieni 2023 r. prowadzi też wojnę w Strefie Gazy. Konflikt rozpoczął się od ataku rządzącego tym palestyńskim terytorium Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Zabito w nim ok. 1200 osób, a 251 uprowadzono. Spośród 53 pozostających w niewoli zakładników ok. 30 już nie żyje. Według kontrolowanych przez Hamas władz lokalnych w wojnie zginęło ponad 55,9 tys. Palestyńczyków.

Władze w Jerozolimie przedstawiają wszystkie prowadzone przez siebie konflikty jako walkę z siłami wspieranymi przez Iran. Reżim w Teheranie pozostaje najważniejszym wrogiem Izraela i od lat wspiera siatkę walczących z państwem żydowskim organizacji zbrojnych, do której zalicza się m.in. Hamas i libański Hezbollah. Grupa jest określana przez Iran jako "oś oporu", a przez Izrael jako "oś terroru".