Marek Sawicki przywołał przykład z ostatnich wyborów samorządowych - jego zdaniem - krzywdzący dla jego partii. Powiedział, że w sondażach publikowanych tuż przed wyborami PSL dostawał 5 procent poparcia, a w wyborach uzyskał kilkakrotnie więcej. Polityk mówił też, że często powtarzane sondaże wpływają na opinie i mogą przestrzegać wyborców przed możliwością zmarnowania głosu.
Janusz Piechociński proponuje, by zakaz publikowania sondaży obowiązywał na miesiąc przed wyborami.
Jak zapewnił, obecna sytuacja sprawia, że jest coraz bardziej zdeterminowany do nadania temu ścieżki legislacyjnej.