"Oceniając ostatnie cztery lata rządów PO-PSL, w tym dla Warszawy i Mazowsza, wzywamy mieszkańców, członków i sympatyków NSZZ +Solidarność+ do niegłosowania na te partie w najbliższych wyborach parlamentarnych" - napisano w stanowisku związku.

Reklama

Jak przekonywał w czwartek zastępca przewodniczącego mazowieckiej "S" Waldemar Dubiński, przez cztery lata rządów koalicja PO-PSL nie dotrzymała obietnic wyborczych i prowadziła działania antyzwiązkowe.

"Uznaliśmy, że trzeba zająć stanowisko w sprawie wyborów parlamentarnych, ponieważ sytuacja w kraju jest zła. Liberalne rządy PO-PSL, wspierane czasem przez SLD, nie poradziły sobie z kryzysem i doprowadziły do wzrostu bezrobocia" - powiedział na konferencji prasowej Dubiński.

Jak dodał, brak polityki propracowniczej i prorodzinnej oraz wyprzedaż majątku narodowego doprowadziły do rozwarstwienia i wykluczenia społecznego na niespotykaną dotąd skalę.

"Państwo musi opierać swoje działania na trwałym fundamencie, jakim są wartości narodowe. Niszczenie polskiej kultury, edukacji, szkolnictwa wyższego i oświaty, prowadzi do utraty tożsamości narodowej. Poprzyjmy ludzi i ugrupowania, dla których Polska solidarna, Polska wrażliwości społecznej i równych szans jest wartością nadrzędną" - apeluje mazowiecka "S".

W niedzielę od godz. 7 do 21 Polacy będą w wyborach wybierać swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu. W tegorocznych wyborach parlamentarnych startuje siedem komitetów wyborczych do Sejmu o charakterze ogólnopolskim. Są to komitety: PO, PiS, SLD, PSL, PJN, Ruchu Palikota i Polskiej Partii Pracy - Sierpień '80.