Kaczyński spotkał się z dziennikarzami w gdyńskim porcie. Podkreślił, że Gdynia to miasto, które jest wyrazem tego, że nie można odwracać się od morza.
"Dzisiaj mamy zamykane porty, zamknięte stocznie, prawie zlikwidowane rybołówstwo. Zapomniano o polskim morzu. To jest coś, nad czym bolejemy" - powiedział.
"Mamy prawo do marzeń. Mamy prawo myśleć, że ten wielki potencjał, doświadczenia, umiejętności, który jest związany z polskim morzem może być kiedyś wykorzystany" - dodał.
Prezes PiS mówił też o żaglowcu "Dar Pomorza", który cumuje w gdyńskim porcie. Nawiązał do młodych ludzi podróżujących po świecie. "Młodzi ludzie mogą podróżować, bywać w różnych częściach świata, ale niestety bardzo często podróżują za chlebem. Moim marzeniem, ale i sądzę bardzo wielu Polaków, jest to, żeby ten chleb był w Polsce, żeby młodzi Polacy mogli pracować we własnym kraju" - powiedział Kaczyński.
Szef PiS skrytykował także rząd Donalda Tuska za likwidację Ministerstwa Gospodarki Morskiej.