Palikot poinformował podczas konferencji prasowej w Suwałkach, że przedstawiciele Ruchu Palikota we wszystkich okręgach wyborczych rozdawali przed szkołami ulotki i informowali rodziców, by ci nalegali, aby dyrektorzy organizowali lekcje etyki w szkołach. Akcję zorganizowano pod hasłem: "Żądaj lekcji etyki dla swojego dziecka!".

Reklama

Palikot przyjechał do Szkoły Podstawowej nr 7 w Suwałkach, gdzie wywiesił plakaty i zorganizował konferencje prasową. Zapowiedział, że w ciągu dwóch tygodni przedstawi raport w ilu polskich szkołach - w wyniku akcji - zorganizowano lekcje etyki. Raport ma też wykazać w ilu szkołach lekcje religii odbywają się w środku zajęć.

Według Palikota w większości szkół nie można dokonać wyboru pomiędzy religią a etyką, bo lekcje etyki nie są prowadzone. Jak mówił, w większości szkół religia nie jest ani pierwszym, ani ostatnim przedmiotem w planie lekcji, co często oznacza, że dziecko musi bezczynnie przeczekiwać lekcje religii na korytarzu szkolnym.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji, uczniowie mają wybór między etyką lub religią; udział w tych zajęciach nie jest jednak obowiązkowy, mogą nie chodzić na żadne z tych zajęć. Jeśli w szkole jest siedmiu uczniów, chcących uczęszczać na takie zajęcia, szkoła ma obowiązek je zorganizować. Religia jest nauczana w 72 proc. polskich szkół, natomiast etyka w 2,4 proc.

Według Palikota, uczniowie którzy nie chodzą na religię, a jednocześnie nie mają możliwości uczęszczania na zajęcia z etyki, mają mniejsze szanse na stypendia naukowe - liczone od średniej ocen świadectwa z wyróżnieniem, tracą także dodatkowe punkty wyliczane ze świadectwa ukończenia szkoły.

Palikot uważa, że polska szkoła to szkoła zideologizowana, szkoła XIX-wieczna, anachroniczna a nie nowoczesna. "Jeżeli chodzi o wykorzystanie komputerów, informatyki polskie szkoły są na poziomie krajów trzeciego świata, absolutnie na szarym końcu w Unii Europejskiej" - ocenił.

Według polityka państwo polskie kosztem wydatków na misję w Afganistanie, powinno zapobiegać likwidowaniu szkół powiatowych, aby w niżu demograficznym istniały nawet małe klasy. Odejście od modelu indywidualistycznego i nauka pracy zespołowej - to jest podstawa do budowania kapitału społecznego w Polsce - uważa Palikot.

W Ełku (warmińsko-mazurskie) w akcji wzięła udział prof. Magdalena Środa, zaś w Gdyni Robert Biedroń.