Spodziewaliśmy się przerwania wałów, ale akurat nie tutaj - mówił prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który przyjechał na zalany przez Ślęzę Kozanów. Woda przedarła się przez budowaną z worków z piaskiem zaporę i wlała na część osiedla, które w czasie powodzi stulecia 13 lat temu było zalane do wysokości pierwszego piętra.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama