W nocy na Osiedlu Kozanów ustawiano opaskę z tłucznia wzmacniajacą ustawione z worków z piaskiem wały. Dziś podłączono prąd około 2 tys. mieszkańcom z zalanych bloków.

Jak poinformował na konferencji prasowej wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec, trudna sytuacja panuje we Wrocławiu m.in. przy śluzie nr 3, która broni wejścia wody z polderu Oławka do centrum miasta. "Pojawiają się tam liczne przesiąki, a wczoraj skierowano tam dodatkowe środki" - mówił wojewoda.

Udało się utrzymać stabilność wałów w Kotowicach i Siedlcach. Woda w tamtym miejscu obniżyła się o ok. 30 centymetrów. Nadal jednak w niektórych miejscach woda przesiąka tam przez wał. Stabilizuje się również sytuacja w dolinie Widawy, gdzie odbywały się rzuty wody z Odry.

Nadal obowiązuje alarm powodziowy dla Wrocławia i powiatów: wrocławskiego, średzkiego, trzebnickiego. Pogotowia obowiązują też we wszystkich nadodrzańskich powiatach woj. dolnośląskiego.

W regionie pozostają zamknięte drogi, m.in. gminna nr 1933D (powiat wrocławski) - z powodu zalania przez rzekę Oławę na odcinku 50 m pomiędzy miejscowościami Groblice i Kotowice; policja wyznaczyła objazd do Wrocławia przez Oławę. Droga gminna nr 17670D Marcinkowice-Zakrzów jest zalana na odcinku ok. 10 m warstwą 15 cm wody; wyznaczono objazd przez Oławę. Droga powiatowa nr 455 Jelcz-Oława jest zamknięta na odcinku ok. 400 m z powodu zalania; objazd przez Janików. Zamknięte są mosty w Oławie i Ścinawie.







Reklama