Te huczne obchody kosztowały podatników 97.924,48 zł, z czego imienne wyróżnienia jubileuszowe dla pracowników - 30.792,77 zł. Niemal tyle samo, bo 30.044,01 zł, wydała dyrekcja izby na materiały konferencyjne - zaproszenia oraz informator okolicznościowy. Pozostałe 37.087,70 zł poszło na wynajem, przygotowanie i dekorację sali, ochronę oraz okolicznościowy poczęstunek. Nikt nie wspomina jednak o kosztach delegacji służbowych osób, które przyjechały na obchody do Warszawy z różnych części kraju.

Reklama

Według izby, organizacja konferencji została sfinansowana z wydatków bieżących izby i urzędów skarbowych. Koszty "zostały zminimalizowane dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników, którzy w swoim wolnym czasie aktywnie uczestniczyli w jej przygotowaniu".

Co ciekawe, zarówno izba, jak i Ministerstwo Finansów zgodnie twierdzą, iż obchody zorganizowano jako odpowiedź na zgłaszane przez pracowników skarbowości, za pośrednictwem związków, potrzeby w tym zakresie. Nie jest jednak tajemnicą, że w konferencji udział wzięło kierownictwo aparatu skarbowego oraz przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Nie wiadomo natomiast, czy i ilu szeregowych pracowników zostało zaproszonych na te obchody.

Na tym, niestety, wydatki mogą się nie skończyć. "Działania podejmowane przez izby skarbowe w celu upamiętnienia tej rocznicy są popierane przez Ministerstwo Finansów" - zapewnia resort. Łatwo więc wyliczyć, że jeśli pozostałe 15 izb skarbowych zechce urządzić u siebie równie huczne obchody, to łączny ich koszt w skali kraju sięgnie prawie 1,6 mln zł.

Wszystko to zaś w dobie poszukiwanych przez premiera Donalda Tuska oszczędności w przyszłorocznym budżecie i w obliczu niedawnej akcji protestacyjnej w urzędach skarbowych, podczas której urzędnicy domagali się podwyżek wynagrodzeń.

Solidarność w mazowieckiej Izbie skarbowej protestuje. Uważa, że taka bizantyjska oprawa rocznicy nie była potrzebna, Zwłaszcza, że na co dzień w urzędach pracownicy muszą prowadzić i prowadzą oszczędną politykę wydatkowania środków pochodzących z podatków, które ściągają.

W odpowiedzi na pytanie "Rzeczpospolitej" Izba Skarbowa w Warszawie tłumaczy, że w spotkaniu wzięło udział 600 osób - pracowników izby i urzędów skarbowych z 25-letnim stażem pracy, emerytowanych pracowników, przedstawicieli młodego pokolenia skarbowców oraz zaproszonych gości.

Reklama

Mogło być drożej, ale koszty organizacji konferencji zostały zminimalizowane "dzięki dużemu zaangażowaniu pracowników, którzy w swoich wolnym czasie aktywnie uczestniczyli w jej przygotowaniu (dekoracja sali, ustawianie krzesełek, czynności porządkowe itp.)".

A na koniec kierownictwo skarbówki błysnęło znajomością klasyków filozofii i przytoczyło cytat Immanuela Kanta - "Urzędnik jest obywatelem, zwierzchnikiem, ale przede wszystkim urzędnik jest człowiekiem”.