Łódź ogłosiła pierwszy w Polsce przetarg na "wprowadzenie wątku miejskiego do obyczajowego serialu telewizyjnego". Wątek ma być pozytywny, dotyczyć głównego bohatera i trwać przez 3 do 8 odcinków, emitowanych raz w tygodniu w kanale ogólnopolskim w prime time, czyli w godz. 18-23. "Oczywiste jest, że Łódź kojarzy się ludziom z filmem. Chcemy więc dalej budować taki jej wizerunek" - mówi DZIENNIKOWI Marzena Korosteńska z biura prasowego łódzkiego ratusza.

Reklama

Przetarg został ogłoszony 17 lipca, a filmowcy na zgłaszanie propozycji mają 10 dni. Łódź szczegółowo określiła warunki, jakie musi spełniać produkcja, by dostać pieniądze z miejskiej kasy. Przede wszystkim ma promować miasto i tworzyć "pozytywny wizerunek Łodzi z uwzględnieniem rozwoju kulturalnego i ekonomicznego".

Dlatego powinna pojawić się w nim sprawa kandydatury Łodzi do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, idea Miasta Czterech Kultur oraz Łodzi jako centrum sztuki, filmu i festiwali. Serial ma też promować to miasto jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę, założyć firmę, rozwijać nowoczesne technologie i wykorzystać położenie na skrzyżowaniu przyszłych autostrad.

Warunki przetargu są tak skonstruowane, że mogą w nim wziąć producenci największych seriali, takich jak: "M jak miłość", "Na Wspólnej", czy "Samo życie". "Zależy nam na tym, by promocja naszego miasta dotarła do jak największej liczby widzów, a serial powinien się ukazać w telewizji jeszcze w tym roku" - tłumaczy Korosteńska.

Choć Łódź jako pierwsza ogłosiła przetarg na serialową promocję, to pionierem takiego sponsoringu jest Bydgoszcz. W zeszłym roku władze tego miasta wyłożyły ponad 100 tys. zł, by twórcy emitowanego w "Dwójce" serialu "Egzamin z życia" pokazali tamtejszy stadion, teatr i jeden z hoteli. W tym roku Bydgoszcz zdecydowała się wyłożyć kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych na jeden odcinek popularnego "M jak miłość". Kraków poszedł jeszcze dalej i dogadał się z TVN. Dzięki temu to pod Wawelem kręcone są wszystkie odcinki nowego serialu "Po prostu Majka".

Największy sukces w promowaniu się w serialach na razie jednak odniósł Wrocław. Dzięki temu, że wyłożył 500 tys. zł, został pełnoprawnym bohaterem serialu "Tancerze". Wrocławski rynek, plac Solny, mosty na Odrze były pokazywane w każdym odcinku przez co najmniej kilka minut.