"Obecny na miejscu lekarz powiedział, że chłopak ma poparzoną rękę i część klatki piersiowej, powinien jednak z tego wyjść" - powiedział dziennikowi.pl oficer prasowy komendy powiatowej policji w Biłgoraju Marian Jamroz. Nastolatka prąd poraził wczoraj wieczorem.
Świadek wypadku zauważył wspinającego się na słup chłopca i próbował go namówić do zejścia na ziemię. Bezskutecznie. Mężczyzna widział jak dziecko spada ze słupa i wezwał pogotowie ratunkowe.