Sanepid tłumaczy, że sieć wodociągowa jest bardzo stara, a rury są zardzewiałe. Od środy przez kilkanaście godzin stały puste. Teraz znów je napełniono i inspektorzy muszą sprawdzić, czy woda w kranach nadaje się już do picia.
Po zamknięciu wodociągu wodę do mycia i prania mieszkańcom strażacy dostarczali cysternami. Wodę pitną hrubieszowianie muszą kupować w sklepach.
Wodociąg zaopatrujący w wodę około 30 tysięcy mieszkańców Hrubieszowa oraz miejscowości: Świerszczów, Teptiuków, Gródek, Obrowiec i Wolica został zamknięty, bo ktoś otworzył i uszkodził dwie studzienki, prowadzące do ujęcia wody. Złodzieje chcieli ukraść stalowe 30-kilogramowe włazy zabezpieczające. Komendant powiatowy policji w Hrubieszowie wyznaczył nawet nagrodę za pomoc w złapaniu rabusiów.