Miszk miał przyjąć święcenia w czerwcu. "Diakon Miszk nie został dopuszczony do święceń z powodu postawy, jaką prezentował przy okazji dyskusji o lustracji. Wykazał brak dojrzałości i posłuszeństwa. Tak nie powinien postępować jezuita" - tłumaczy gazecie krakowski prowincjał o. Krzysztof Dyrek.
Z informacji "Rz" wynika też, że prowincjał sugerował Miszkowi, by opuścił zakon. Czy tak było? "To są nasze wewnętrzne sprawy, które załatwiamy w obrębie zakonu" - unika odpowiedzi o. Dyrek.
Andrzej Miszk u jezuitów jest już 11 lat. Jeszcze jako osoba świecka działał w "Solidarności" oraz ruchu Wolność i Pokój. Kilka lat wraz z kolegą prowadził jezuicki portal Tezeusz. Na jego stronach umieścił w ubiegłym roku teksty krytykujące niechętne podejście hierarchów Kościoła do lustracji oraz wzywał jezuitów do zbadania i ujawnienia, kto z nich współpracował z SB - czytamy w "Rzeczpospolitej".