Policja podejrzewa, że był to nieszczęśliwy wypadek. Gdy tylko obaj nastolatkowie wypadli z pociągu, pasażerowie zaciągnęli hamulec bezpieczeństwa i zaalarmowali konduktorów. Ci wezwali pogotowie. Niestety, jeden 19-latek zmarł w karetce reanimacyjnej. Drugi, przytomny, leży w szpitalu. Lekarze potwierdzają, że jest nietrzeźwy. Nie pozwala się jednak zbadać alkomatem. Lekarze zbadają więc jego krew.

30 policjantów przez kilka godzin zajmowało się przesłuchiwaniem ponad 200 pasażerów pociągu. Podejrzewali, że nastolatków ktoś wypchnął. Ale jak ustalili na razie, najpewniej był to nieszczęśliwy wypadek. Kluczowe dla sprawy będą zeznania rannego chłopaka.

Festiwal Przystanek Woodstock, organizowany przez Jurka Owsiaka i fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, rusza w piątek o godzinie 15. Potrwa dwa dni. W całym kraju Polskie Koleje Państwowe uruchomiły specjalne pociągi, którymi imprezowicze dojeżdżają do Kostrzyna nad Odrą. Na dwóch scenach w ciągu dwóch dni zagrają tam 42 zespoły.