Jak poinformowała rzeczniczka komendy policji w Pruszczu Gdańskim, Marzena Szwed-Sobańska, do zdarzenia doszło we wtorek ok. 3 w nocy. "Mieszkaniec jednego z domów znajdujących się niedaleko bankomatu usłyszał wybuch i powiadomił o nim policję" - powiedziała rzecznik.
Szwed-Sobańska dodała, że sprawcy wprowadzili do wnętrza bankomatu jakąś substancję - być może był to gaz, po czym w jakiś sposób spowodowali wybuch, który uszkodził bankomat na tyle, że złodzieje dostali się do jego wnętrza. Rzecznik dodała, że w rejonie bankomatu znajdowały się dwie kamery. "Obiektyw jednej z nich sprawcy zabrudzili sprejem, drugi - zasłonili siatką" - wyjaśniła Szwed-Sobańska.
Jak poinformowała rzecznik, złodzieje ukradli ok. 30-40 tys. zł. "Z kolei bankomat, który uszkodzili, był wart 50 tys. zł" - poinformowała rzecznik, dodając, że na miejscu zdarzenia pracuje ekipa policyjna. "Mamy kilka tropów, które mogą prowadzić do sprawców, sprawdzamy je" - powiedziała Szwed-Sobańska.